reklama
kategoria: Biznes
20 luty 2025

Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem

zdjęcie: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem / fot. Newseria - Adam Borowski, radca prawny
fot. Newseria - Adam Borowski, radca prawny
Sejm proceduje obecnie projekt nowelizacji ustawy akcyzowej, który ma na celu objęcie tym podatkiem nowych kategorii wyrobów, w tym jedno- i wielorazowych e-papierosów. Nowe regulacje mają ograniczyć dostępność takich wyrobów wśród młodzieży, ale eksperci oceniają, że ich skutki mogą być odwrotne od zamierzonych. – Impakt uchwalonej w pośpiechu ustawy może być druzgocący dla przemysłu vapingowego, a jednocześnie nie przynieść jakichkolwiek korzyści związanych z ograniczeniem dostępności e-papierosów wśród małoletnich – mówi radca prawny Adam Borowski.

Ten projekt zawiera wiele wadliwych rozwiązań, które spowodują, że pozafiskalne cele tej ustawy – czyli ograniczenie dostępu do wyrobów vapingowych wśród małoletnich – raczej nie zostaną osiągnięte. Niejasne, nieprecyzyjne przepisy spowodują też dużo problemów interpretacyjnych, a to z kolei przełoży się na konflikty z fiskusem – ocenia w rozmowie z agencją Newseria
Adam Borowski, radca prawny.

 

W styczniu br. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym oraz zmiany niektórych innych ustaw (UD53 i UD139). Celem tych zmian, przedłożonych przez Ministerstwo Finansów, jest objęcie podatkiem akcyzowym nowych kategorii wyrobów – saszetek nikotynowych i urządzeń do waporyzacji (jednorazowych i wielorazowych e-papierosów, podgrzewaczy tytoniu oraz urządzeń wielofunkcyjnych). Dodatkowo w projekcie noweli – jak wyjaśnia prawnik – zdefiniowane zostały papierosy elektroniczne i podniesiona o 40 zł akcyza od zawartego w nich płynu.

Projektodawca na dwa sposoby opodatkowuje w gruncie rzeczy te same urządzenia – mówi Adam Borowski.
W przypadku wielorazowych e-papierosów przedmiotem opodatkowania będzie samo urządzenie. Natomiast w przypadku tzw. jednorazówek opodatkowanie będzie liczone od ilości płynu i do tego będzie doliczana kwota 40 zł. To oznacza, że akcyza w przypadku papierosów jednorazowych będzie się składała z dwóch części: części liczonej od objętości oraz stałej kwoty.


Radca prawny wskazuje, że w przypadku jednorazowych e-papierosów konstrukcja „składanej” akcyzy – tzn. naliczanie podatku od ilości płynu i powiększenie go o stałą kwotę 40 zł – najprawdopodobniej wywoła szereg sporów z fiskusem w przypadku chęci odzyskania przez sprzedawców zapłaconej akcyzy w razie reklamacji wyrobów.

Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy i w jakim zakresie sprzedawcy przysługiwałoby prawo obniżenia należnej akcyzy o podatek zapłacony w przypadku reklamacji wyrobów napoczętych – mówi ekspert.
Kontynuując ten wątek, należy zwrócić uwagę, że przesłanką odzyskania akcyzy w przypadku sprzedawców nieprowadzących składu podatkowego jest całkowite zniszczenie wyrobów objętych reklamacją. O ile da się usprawiedliwić takie działanie w przypadku klasycznych, zharmonizowanych wyrobów, np. papierosów, o tyle w odniesieniu do e-papierosów nie znajduje to akceptacji, a wręcz jest sprzeczne z hierarchią postępowania z odpadami przewidzianą w prawie europejskim.


Projekt nowych przepisów jest na etapie prac w Sejmie, gdzie 5 lutego br. odbyło się jego pierwsze czytanie, po którym został skierowany do Komisji Finansów Publicznych.

Celem ustawy jest ograniczenie dostępności e-papierosów wśród małoletnich. Problem polega na tym, a wiemy to z historii, że dokręcanie tzw. śruby akcyzowej z reguły przynosi skutek odwrotny do oczekiwanego, czyli wytworzenie szarej strefy, w której państwo nie kontroluje ani tego, kto, ani co, ani komu sprzedaje – mówi radca prawny.
Istotne jest też to, że projektodawca sam jest w tym aspekcie niekonsekwentny. W polskim porządku prawnym istnieje już zakaz sprzedaży e-papierosów w odniesieniu do małoletnich na gruncie ustawy tytoniowej. Tymczasem projektodawca planuje zwolnienie z podatku akcyzowego w odniesieniu do wyrobów importowanych, przy przekraczaniu granicy przez osoby powyżej 17. roku życia. Dlatego trudno zaakceptować argument, że rządowi chodzi tu wyłącznie o rozwiązanie problemu dostępności e-papierosów wśród małoletnich. Na pierwszy plan przebija raczej kwestia monetyzacji tego typu wyrobów.


Ekspert ocenia też, że konstrukcja podatku akcyzowego, ujęta w nowej regulacji, jest „karkołomnym” rozwiązaniem, które nie uwzględnia pomysłowości producentów i postępu technologicznego.

Można przypuszczać, że w nieodległej przyszłości na polski rynek polski trafią np. e- papierosy, które wymykają się klasyfikacji ustawy. Już teraz do mojej kancelarii wpływają zapytania o to, jak potraktować e-papierosa pozbawionego płynu, ale zaopatrzonego w zaworek do samodzielnego napełnienia, jak w przypadku zapaliczek jednorazowych czy balonów urodzinowych. W myśl projektowanej definicji wielorazowych e-papierosów takie urządzenia nie będą objęte akcyzą – zauważa Adam Borowski.
Trzeba też zwrócić uwagę na zwolnienie z podatku akcyzowego urządzeń do waporyzacji, które są przeznaczone do celów medycznych. Takie urządzenia określa się powszechnie jako inhalatory, ale konstrukcyjnie one nie różnią się od urządzeń vapingowych. Można przypuszczać, że w niedalekiej przyszłości e-papierosy wielokrotnego użytku będą sprzedawane na rynku pod nazwą inhalatory. Pytanie, czy wobec niejasnej definicji pozwoli to fiskusowi opodatkować tego typu urządzenia tak samo jak urządzenia do waporyzacji.


Kolejnym problemem jest też krótki okres vacatio legis, który może utrudnić przedsiębiorcom dostosowanie się do nowych przepisów. Zgodnie z projektem w przypadku urządzeń do waporyzacji procedura poboru akcyzy ma być stosowana już od początku lipca tego roku. To oznacza, że przedsiębiorcy będą mieć bardzo niewiele czasu na wdrożenie nowych wymogów, co może stanowić wyzwanie organizacyjne i finansowe.

Rząd nadal nie przygotował projektu aktów wykonawczych, które powinny towarzyszyć wchodzącym w życie przepisom. I jest to istotna kwestia, ponieważ na gruncie ustawy akcyzowej przedmiotem opodatkowania jest nie tylko produkcja urządzeń waporyzacyjnych, ale też ich pakowanie. Przedsiębiorcy, producenci tego typu urządzeń powinni z góry wiedzieć, w jaki sposób mają oznaczyć własny produkt znakami akcyzy. Wydaje się, że z powodu pośpiechu wywołanego potrzebą uregulowania tej kwestii projektodawca nie przemyślał, jak spójnie rozwiązać to zagadnienie – ocenia ekspert.


Jak podkreśla, efektem tych błędów popełnionych w procesie legislacyjnym może być obniżenie konkurencyjności krajowych producentów w branży vapingowej.

Historia pokazuje, że polscy przedsiębiorcy z reguły dosyć legalistycznie podchodzą do wymogów wynikających z ustawy akcyzowej. To oznacza, że dopóki nie będą pewni tych rozwiązań, nie będą wprowadzali danych produktów na rynek. Natomiast zagraniczni producenci, zwłaszcza spoza UE, mogą już nie mieć takich skrupułów. W związku z powyższym impakt tej uchwalonej w pośpiechu ustawy może być druzgocący dla przemysłu vapingowego, a jednocześnie nie przynieść jakichkolwiek korzyści związanych z ograniczeniem dostępności e-papierosów wśród małoletnich – mówi Adam Borowski.


Vaping Association Polska zwraca uwagę, że produkty do vapingu to głównie domena polskich, małych i średnich przedsiębiorstw. To właśnie w ich kondycję finansową najmocniej mogą uderzyć nowe przepisy.

Podwyżka akcyzy to nokaut dla polskiego rynku vape. Setki firm, setki lokalnych producentów będą zmuszeni zamknąć działalność. Ich miejsce zajmą produkty pochodzące z importu, a także nieprzebadane, nielegalne i nieopodatkowane wyroby pochodzące z tzw. czarnego rynku. A ten stanowi obecnie nawet połowę istniejącego rynku e-papierosów i e-liquidów, przez co państwo już teraz każdego miesiąca notuje milionowe straty. Po wejściu w życie nowych przepisów ten problem tylko się pogłębi – prognozuje Przemysław Jaskóła,
ekspert Vaping Association Polska,
w komentarzu wysłanym Newserii.

Przykłady krajów takich jak Australia czy Stany Zjednoczone pokazują, że drastyczne i radykalne regulacje dotyczące e-papierosów oraz e-liquidów nie tylko nie przyniosły oczekiwanych efektów, ale także wyparły legalny rynek, napędzając nielegalny handel i generując ogromne straty.


Jak wskazuje, projektowane zmiany w podatku akcyzowym mogą skłonić konsumentów do powrotu do palenia tradycyjnych papierosów – zwłaszcza że w ich przypadku cena nie wzrośnie w kolejnych latach aż tak drastycznie. Część konsumentów będzie szukać tańszych alternatyw w szarej strefie.

Oferowane w niej produkty mogą nie spełniać rygorystycznych norm, jakie są nałożone na produkty w legalnej sprzedaży. W efekcie konsumenci będą narażeni na używanie produktów nieprzebadanych, bezpośrednio zagrażających ich zdrowiu – dodaje Piotr Zieliński,
prezes stowarzyszenia Vaping Association Polska.


Eksperci stowarzyszenia podkreślają, że branża sygnalizowała rządowi swoje obawy o konsekwencje zmian, ale ich głos jest ignorowany.

Jako przedstawiciele małych i średnich firm wielokrotnie apelowaliśmy do MF o zrównanie podwyżki podatku akcyzowego na produkty ze wszystkich segmentów tego rynku, aby nie zakłócać ukształtowanej równowagi rynkowej pomiędzy poszczególnymi kategoriami. Informowaliśmy również, że akcyza na płyny i urządzenia do elektronicznych papierosów nie jest podatkiem zharmonizowanym na terytorium UE, a obecnie wprowadzane podwyżki doprowadzą do tego, że stawki podatku na płyny do elektronicznych papierosów w Polsce będą jedne z najwyższych w całej UE przy relatywnie najniższych stawkach na tradycyjne wyroby tytoniowe. Niestety podczas uzgodnień publicznych nasze argumenty zostały pominięte przez kierownictwo MF, a ostrzeżenia o niebezpieczeństwie rozrostu czarnego rynku lekceważone – podkreśla Piotr Zieliński.

O ile wzrost podatków jest naturalnym elementem polityki fiskalnej, o tyle powinny one być wprowadzane stopniowo, aby umożliwić rynkowi płynne dostosowanie się do zmian, unikając gwałtownego wzrostu cen. Opodatkowanie produktów nikotynowych powinno być także zróżnicowane w zależności od poziomu ich szkodliwości, przewidując niższe stawki dla wyrobów mniej szkodliwych niż tradycyjne papierosy – ocenia Przemysław Jaskóła.


Źródło: Newseria 
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Nisko
-0.1°C
wschód słońca: 06:29
zachód słońca: 17:00
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Nisku